niedziela, 12 lipca 2009

Bydgoszcz wg Mekinking

Na blogu Mekinking można zwiedzić Bydgoszcz. Autorka pisze:

Zapraszam do Bydgoszczy, na początek spacer nad Brdą, w okolicy Starego Rynku.
Przede wszystkim trzeba zahaczyć o Wyspę Młyńską. Po ostatnich przebudowach zrobiło się tam naprawdę ładnie, jest mnóstwo miejsc, w które można przyjść, usiąść i po prostu patrzeć na rzekę. Chociaż to centrum miasta, nie słychać samochodów, nie ma też tłumów, bo ilość ławek, schodków i innych zakamarków jest tak duża, że starcza dla wszystkich, nie sposób też polecić jednego konkretnego miejsca, bo właściwie wszystko na Wyspie może się spodobać.
Spacer warto zacząć od ulicy Focha lub Gdańskiej i skierować się w stronę Opery. Tuż obok jest 'amfiteatr' z którego rozciąga się widok na Wyspę Młyńską...



...drewnianym/metalowym mostkiem przechodzimy na Wyspę, warto się na nim zatrzymać bo widok jest niczego sobie...


...można zobaczyć przepływający Słonecznik, czyli śmieszny stateczek typu solar, napędzany energią słoneczną...


...albo ulicę Mostową z transparentem przygotowanym na żeglarską imprezę Ster na Bydgoszcz...


...już na Wyspie Młyńskiej trzeba koniecznie usiąść przy stopniach wodnych (czyli odtworzonym kanale Międzywodzie) , ewentualnie zamoczyć nogi, bo są płyciutkie, ewentualnie zwiedzić okoliczne budynki; stare spichrze i młyny (i muzeum w Białym Spichlerzu), ewentualnie spojrzeć na Jaz Ulgowy, którym woda płynie jak w wodospadzie...








...z Wyspy Młyńskiej, kładką przez Młynówkę przechodzimy na stały ląd i, co tu ukrywać, idziemy coś zjeść. Można wstąpić do herbaciarni, która jest tuż obok, w budynkach należących do tzw. Bydgoskiej Wenecji (na zdjęciu na budynku po lewej, widać fragment napisu herbaciarnia) lub przejść między kamienicami do ulicy Długiej...


...i tam wstąpić do pubu Kredens, który osobiście polecam bardzo bardzo. Drinki mają fajne, wnętrza klimatyczne a latem przed wejściem ogródek z kanapami, fotelami i lampami, które przypominają buduarowe...


...lub ulicą Długą wrócić na Stary Rynek i tam wstąpić do restauracji lub kawiarni Sowa, która jest chyba najbardziej znana i lubiana w Bydgoszczy. Mają fantastyczne lody, czekolady, drinki, można też zjeść coś konkretnego. Jak dla mnie lokal idealny...


...a dla tych którzy brzeg rzeki lubią podziwiać od strony środka tejże, na koniec spaceru polecam wyprawę tramwajem wodnym...






Według google okolica wygląda tak:

Wyświetl większą mapę

(niestety nie umiem zmusić mapy do pokazania tylko Starego Rynku, ale jak się ją odpowiednio pomniejszy to pinezka A to właśnie rynek, a po lewej widać Wyspę Młyńską)
A według mojego fotografa tego dnia wyglądałam tak


bluzka - Troll
legginsy, których nie widać - Veromoda
sandałomokasyny - Deichmann
torebka motyl - Top Secret
naszyjnik - handmade

1 komentarz: